Naukowcy z Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób w Atlancie zbadali związek między aktywnością fizyczną Amerykanów a śmiertelnością wśród osób cierpiących na grypę i zapalenie płuc. Wykazali, że ćwiczenia, wykonywane nawet w niewielkich ilościach, przyczyniają się do spadku ryzyka zgonu z powodu tych chorób o niemal połowę. Rekomendują przy tym wspieranie aktywności fizycznej w lokalnych społecznościach.
– Nasze badania zapewniły kolejne dowody na to, że aktywność fizyczna jest kluczowym zachowaniem zdrowotnym, przynoszącym korzyści nie tylko w zakresie profilaktyki chorób przewlekłych i zdrowia psychicznego, lecz również w zakresie ochrony przed chorobami zakaźnymi. Pomysł na przeprowadzenie tego badania przyszedł podczas pandemii, kiedy udowodniono, że aktywność fizyczna ogranicza ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19. Wiemy też o innych badaniach, gdzie wykazano korzystny wpływ treningów na zapobieganie następstwom innych chorób zakaźnych. Naszym zamiarem było wykorzystanie dużych zbiorów danych w celu analizy związku pomiędzy aktywnością fizyczną a śmiertelnością wśród chorych na grypę i zapalenie płuc – informuje agencję Newseria Innowacje dr Bryant J. Webber z Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób w Atlancie (Centers for Disease Control and Prevention – CDC).
Badania objęły 575 tys. dorosłych osób. Naukowcy wykorzystali dane dotyczące rekreacyjnej aktywności fizycznej Amerykanów uczestniczących w „Ogólnokrajowym badaniu ankietowym dotyczącym zdrowia” („National Health Interview Survey” – NHIS), prowadzonym w latach 1998–2018. Zestawili je z zaleceniami pochodzącymi z publikacji „Wytyczne w sprawie aktywności fizycznej dla Amerykanów, wydanie 2” (2nd edition Physical Activity Guidelines for Americans). Wyznaczone w niej szczegółowe cele dla osób dorosłych to co najmniej 150 min ćwiczeń aerobowych o umiarkowanej intensywności lub 75 min intensywnych ćwiczeń aerobowych tygodniowo, albo ich równoważna kombinacja, a do tego ćwiczenia na wzmocnienie wszystkich grup mięśni, o umiarkowanej intensywności, co najmniej dwa razy w tygodniu. W przypadku osób, które ukończyły 65 lat, zarekomendowano ćwiczenia na poprawę równowagi co najmniej dwa razy w tygodniu. Na tej podstawie naukowcy wyróżnili pięć poziomów aktywności. Na podstawie informacji z Krajowego Indeksu Zgonów ustalili, które osoby zmarły z powodu grypy lub zapalenia płuc. Przeanalizowali te dane, biorąc pod uwagę takie aspekty jak: palenie tytoniu, spożywanie alkoholu, wskaźnik masy ciała (BMI) i stan zdrowia.
U osób, które postępowały zgodnie z wytycznymi dotyczącymi ćwiczeń aerobowych i ćwiczeń na wzmocnienie mięśni, odnotowano o 48 proc. niższe ryzyko śmierci z powodu grypy i zapalenia płuc w porównaniu z tymi uczestnikami, którzy nie wypełniali zaleceń. Ponadto okazało się, że osoby, które wykonywały ćwiczenia aerobowe nawet poniżej rekomendowanego zakresu, zmniejszały ryzyko śmierci z powodu wspomnianych chorób w porównaniu z badanymi, którzy takich ćwiczeń nie wykonywali. Badanie wykazało także korzystny wpływ treningów na wzmocnienie mięśni. Osoby, które wykonywały takie ćwiczenia dwa razy w tygodniu, były o 47 proc. mniej narażone na ryzyko śmierci w porównaniu do tych, którzy trenowali mniej.
– Warto zaznaczyć, że ćwiczenia lub zorganizowane formy treningów to tylko jedne ze sposobów na aktywność fizyczną. Najważniejszym ogólnym przekazem wspomnianej publikacji na temat zalecanej aktywności fizycznej jest: „ruszaj się więcej i mniej siedź”. Ludzie zachęcani są również do spacerów, jazdy na rowerze lub rolkach zamiast jazdy samochodem, lub wzbogacenia obowiązków domowych o aktywność fizyczną, np. pracę w ogrodzie lub sprzątanie domu. Nawet małe zmiany, takie jak wybór schodów zamiast windy, zaliczają się do rekomendowanego poziomu aktywności fizycznej – tłumaczy ekspert z CDC.
Jak podkreśla, pożądane jest projektowanie przestrzeni lokalnych społeczności wspierających aktywność fizyczną i poszerzenie dostępu do bezpiecznych miejsc, gdzie wszyscy zyskają możliwość udziału w takiej aktywności. Zachęca do tego CDC, które podjęło inicjatywę „Aktywni ludzie. Zdrowy naród” („Active People. Healthy Nation”).
– Oprócz korzyści zdrowotnych dla mieszkańców danego miejsca społeczności sprzyjające aktywności fizycznej mogą się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa, rozwoju lokalnej gospodarki, zwiększenia szans na zatrudnienie i obniżenia kosztów opieki zdrowotnej – wyjaśnia dr Bryant J. Webber.
Według WHO, gdyby ludność świata była aktywniejsza, możliwe byłoby uniknięcie od 4 do 5 mln zgonów z powodu różnych chorób, a działania i inwestycje w politykę promującą aktywność fizyczną i ograniczającą siedzący tryb życia mogą pomóc w osiągnięciu celów zrównoważonego rozwoju, w szczególności w zakresie dobrego zdrowia i jakości życia, zrównoważonych miast i społeczności oraz działań w dziedzinie klimatu.