Ponad połowa domowych kotów ma nadmierną masę ciała. Problem, choć w mniejszym stopniu, dotyczy również psów. Nowe technologie pomagają walczyć z otyłością i nadwagą pupili. Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń do śledzenia aktywności zwierząt. Inteligentny podajnik jedzenia np. ocenia wymagania żywieniowe kota i tworzy spersonalizowany schemat żywienia. Powstała niedawno aplikacja i urządzenie The Little Cat to z kolei inteligentne koło do ćwiczeń dla kotów, którym opiekunowie mogą sterować za pomocą smartfona.
– Zwierzęta domowe potrzebują ruchu. Psy mogą wyjść na spacer i pobiegać, natomiast jeśli właściciel nie ma czasu, aby pobawić się z kotem, zwierzę nie będzie ćwiczyło, co ma oczywiście niekorzystny wpływ na jego zdrowie. Naszą intencją było zadbanie o zdrowie oraz rozrywkę kotów, aby mogły ćwiczyć w sposób, który ich nie irytuje, ale przynosi radość – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jiwon Kwak z The Little Cat.
The Association for Pet Obesity Prevention szacuje, że w 2018 roku w USA 60 proc. kotów i 56 proc. psów miało nadwagę lub otyłość. Powodem jest niewystarczająca ilość ruchu lub zbyt duże porcje jedzenia w stosunku do potrzeb energetycznych. Dlatego na rynku nie brakuje urządzeń, które mają pomóc pupilom zachować zdrowie, a przy okazji zapewnić odpowiednią ilość ruchu.
W przypadku psów sprawdzą się specjalne szelki i smycze, które informują właściciela o dystansie, jaki przeszedł pupil, straconych kaloriach czy tempie spaceru. Tailio to prosty system monitorowania, który znajduje się pod kuwetą, śledzi wagę i nawyki żywieniowe kota. PetNet, czyli inteligentny podajnik jedzenia, ocenia wymagania żywieniowe zwierzaka i tworzy spersonalizowany schemat żywienia. Powiadomi również, gdy zwierzę zostało nakarmione lub gdy trzeba kupić więcej jedzenia. Podajnik śledzi spożycie kalorii w trybie dziennym, tygodniowym lub miesięcznym.
Na rynku pojawiają się także inteligentne zabawki, które zachęcają do ruchu. Koreański start-up The Little Cat zaprojektował inteligentne koło do ćwiczeń dla leniwych kotów.
– Nasze urządzenie przeznaczone dla kotów jest połączone z aplikacją mobilną. Wewnątrz kołowrotka znajduje się kolorowe światełko. Gdy je przesuwamy za pomocą aplikacji, kot za nim podąża, próbując je złapać. Skacze, wspina się po kołowrotku, bawi się i zaczyna biegać. W ten sposób zachęcamy go do ćwiczeń. Urządzeniem można sterować zdalnie i bawić się z kotem, nawet gdy nie ma nas w pobliżu – tłumaczy Jiwon Kwak.
Little Cat to sprytne koło do ćwiczeń dla kotów, którym opiekunowie mogą sterować za pomocą smartfona. Zawiera tryby automatyczny i ręczny. Koło ma diody LED, aby zwrócić uwagę kotów, wyświetla też przebiegnięty dystans czy spalone kalorie.
– W naszej aplikacji mobilnej dostępne są także inne informacje na temat zdrowia kota. Są to spersonalizowane dane, dzięki czemu właściciel kota otrzymuje sugestie, jak ma postępować ze swoim pupilem w zależności od stanu jego zdrowia – wskazuje ekspertka.
W przyszłości urządzenie może przekazywać kompleksowe informacje o stanie zdrowia kota i jego potrzebach żywieniowych. Zaalarmuje również, jeśli konieczna będzie wizyta u weterynarza.
– Konstrukcja urządzenia została zaprojektowana z myślą o zdrowiu kotów. Gdy kot się rozciąga lub biegnie, jego ciało znacząco się wydłuża. W trosce o uniknięcie urazów i bólów kręgosłupa opracowaliśmy minimalną dopuszczalną wielkość kołowrotka – zapewnia Jiwon Kwak.
Urządzenie kosztuje 1,8 tys. dol. i na razie można je kupić w Stanach Zjednoczonych, Korei Południowej, Japonii, Katarze i Dubaju. Po prezentacji na tegorocznych targach Mobile World Congress w Barcelonie wkrótce powinno się pojawić ,również w Europie.