Coraz mniej Polaków lokuje swoje oszczędności w obligacje skarbowe, najbezpieczniejsze instrumenty inwestycyjne dostępne na krajowym rynku kapitałowym. Powszechny optymizm skłania nas do inwestowania nadwyżek finansowych w bardziej ryzykowne produkty, przede wszystkim w fundusze inwestycyjne oraz bezpośrednio akcje. I nie ma się co dziwić, bo od kilku lat na rynku kapitałowym trwa nieustanna hossa. Klienci masowo odwracają się od obligacji, częściej wybierając nawet wysokooprocentowane lokaty bankowe i rachunki oszczędnościowe. Przykład Wielkiej Brytanii pokazuje jednak, że państwo nie jest na przegranej pozycji. Wystarczy, żeby sięgnęło po wypróbowane od dawna przez komercyjne instytucje sposoby promocji, takie jak obligacje premiowe.
Spadek zainteresowania obligacjami skarbowymi związany jest ze wzrostem popularności alternatywnych możliwości inwestycyjnych. Utrzymująca się hossa na giełdzie, atrakcyjne stopy zwrotu z funduszy inwestycyjnych zachęcają do lokowania środków właśnie w akcje oraz jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych.
Sprzedaż detalicznych obligacji skarbowych w 2006 roku spadła o prawie 1,6 mld złotych (o 27,8%) w porównaniu z rokiem 2005. W 2006 roku Skarb Państwa wyemitował obligacje na łączną kwotę 4,15 mld zł, podczas gdy jeszcze w 2005 roku inwestorzy kupili obligacje o wartości ponad 5,75 mld zł. Pierwsze miesiące 2007 roku jeszcze bardziej pogłębiły spadek sprzedaży obligacji skarbowych. Z tego powodu rozważane jest nawet zaprzestanie emisji obligacji skierowanych do klientów detalicznych. Wydaje się, że niepotrzebnie. W Wielkiej Brytanii obligacje są jedną z najpopularniejszych form inwestowania.
Obecnie 40% Brytyjczyków (23 miliony osób) posiada w swoim portfelu obligacje premiowe emitowane przez państwowy bank detaliczny National Savings and Investments (NS&I). Obligacje premiowe to połączenie obligacji z loterią. Wprawdzie są one oprocentowane, jednak odsetki nie są wypłacane nabywcom papierów wartościowych, tylko tworzona jest z nich pula pieniężna. Następnie wypłacane są z niej premie dla tych obligatariuszy, których numery obligacji zostały wylosowane w loterii. Losowanie odbywa się według klas. Wylosowane numery obligacji zaliczane do klasy 1 gwarantują otrzymanie najwyższej premii oraz jednoczesny wykup obligacji, numery z ostatniej klasy gwarantują jedynie wypłatę wartości nominalnej obligacji. Oznacza to, że odsetki otrzymują nie wszyscy, a jedynie ci, których numery obligacji zostały wylosowane. Pozostali, na koniec okresu pożyczkowego otrzymują jedynie zwrot kwoty równej cenie nominalnej nabytego papieru wartościowego. Dodatkową zachętą do nabywania tego typu obligacji są specjalne przywileje przyznawane nabywcom przez państwo w postaci np. zwolnienia nabywców z podatku dochodowego. Już tylko to sprawia, że część osób decyduje się na taką inwestycję.
Obligacje premiowe zostały wprowadzone w Wielkiej Brytanii w 1956 roku, a pierwsze losowanie odbyło się w roku 1957. W okresie po II wojnie światowej, pełniły rolę instrumentu finansowego umożliwiającego kontrolę inflacji przez organy państwowe oraz instrumentu zachęcającego społeczeństwo do oszczędzania. Z okazji 50 rocznicy pierwszego losowania numerów obligacji upoważniających do otrzymania premii, na losowanie w czerwcu 2007 roku zamiast tradycyjnych dwóch, przewidziano pięć najwyższych nagród po 1 mln funtów. Informacja ta spowodowała wzrost zainteresowania Brytyjczyków obligacjami premiowymi. W ostatnim roku kupowali oni średnio 1 mln obligacji na godzinę, czyli 17 tys. papierów wartościowych na minutę. Każdego dnia bank sprzedawał papiery wartościowe na kwotę 21 mln funtów. W ostatnich miesiącach obligacje premiowe stały się najbardziej popularnym produktem oszczędnościowym w Wielkiej Brytanii. Obecnie, wartość papierów będących w posiadaniu Brytyjczyków wynosi 35 mld funtów. Rentowność obligacji premiowych została zwiększona z okazji rocznicy z 3,15 proc. do 3.3 proc., czyli często poniżej oferty depozytowej największych banków.
W czerwcu 1957 roku, kiedy po raz pierwszy zorganizowano losowanie szczęśliwych numerów obligacji, najwyższa wygrana wynosiła 1 tys. funtów, najniższa 25 funtów. Od tego czasu wypłacono 154 mln nie opodatkowanych wygranych, na łączną kwotę blisko 10 mld funtów! Obecnie zwycięstwo w loterii czyni posiadacza wylosowanego papieru wartościowego milionerem. Wysokość premii wynosi od 50 funtów do 1 mln funtów.
W wyniku ostatniego, czerwcowego losowania kolejnych pięć osób stało się milionerami. Numery ich obligacji zostały wylosowane w 50 rocznicę pierwszej loterii obligacji premiowych w Wielkiej Brytanii. Prawdopodobieństwo wygranej było jak 24000 : 1. Zaskakujące jest to, że wszyscy zwycięzcy losowania pochodzą z Anglii. To osoby w wieku 25-65 lat. Dwóch spośród pięciu zwycięzców zainwestowało w obligacje premiowe 30 tys. funtów, pozostali trzej – 22 tys. funtów. Zwycięskie obligacje zostały nabyte w ramach pakietów wyemitowanych w 1998, 2003, 2005 oraz 2006 roku. Od momentu zwiększenia wysokości premii do 1 miliona funtów w roku 1994, najwyższe wygrane wypłacono 188 osobom. Spośród zwycięzców jedynie 22 osoby pochodziły spoza Anglii.
Komentarz Katarzyny Boguckiej, analityka Bankier.pl
Obserwowany w ostatnich miesiącach spadek popytu klientów indywidualnych na obligacje skarbowe istotnie ogranicza wpływy z tego tytułu do budżetu państwa. Państwo ze swoją ofertą skarbowych obligacji detalicznych konkuruje o środki pieniężne konsumentów z lokatami oraz rachunkami oszczędnościowymi oferowanymi przez banki, a także z ofertą funduszy inwestycyjnych oraz akcjami spółek notowanych na giełdzie. Wszystkie te, alternatywne w stosunku do obligacji, możliwości inwestycyjne umożliwiają osiągnięcie wyższych stóp zwrotu. Oprocentowanie lokat często kształtuje się na poziomie wyższym niż WIBOR, dodatkowo coraz więcej banków oferuje klientom indywidualnym jeszcze bardziej atrakcyjne konta oszczędnościowe mające tą przewagę nad lokatami, że ich posiadacze mogą dowolnie dysponować wpłacanymi pieniędzmi bez utraty odsetek uzyskując zazwyczaj wyższe odsetki niż na tradycyjnych lokatach. Obecnie jednak najpopularniejszym w Polsce przedmiotem inwestycji są jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych. Klient sam wybiera rodzaj funduszu kierując się oczekiwaną stopą zwrotu i poziomem ryzyka, jakie jest w stanie zaakceptować. Dotychczas, ze względu na dynamiczny wzrost gospodarczy Polski, zakup jednostek funduszy inwestycyjnych umożliwiał osiągnięcie bardzo wysokiej stopy zwrotu, w przypadku niektórych funduszy – dochodzącej nawet do 50% w skali roku. Jeszcze wyższą stopę zwrotu można było osiągnąć inwestując na giełdzie, jednak inwestowanie w akcje spółek obarczone jest bardzo dużym ryzykiem, szczególnie jeżeli inwestycji dokonują osoby bez odpowiedniego przygotowania i doświadczenia. Stuprocentowa gwarancja zwrotu zainwestowanego kapitału wraz z odsetkami w przypadku inwestycji w obligacje skarbowe nie jest jednak w stanie zrekompensować stosunkowo niskiego oprocentowania. Jednocześnie możliwości państwa, jeżeli chodzi o zmianę warunków oferowanych produktów oszczędnościowych są bardzo ograniczone. Dlatego być może dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie obligacji premiowych. Możliwość uzyskania wysokich wygranych w postaci premii pieniężnej wypłacanej posiadaczom wylosowanych obligacji, zwiększyłaby zainteresowanie konsumentów tym papierem skarbowym. Państwu natomiast zagwarantowałoby możliwość pozyskania większych kwot środków pieniężnych. Wprowadzenie tego specyficznego instrumentu wiązałoby się wprawdzie z koniecznością dokonania pewnych zmian oraz pokonania barier psychologicznych (obligacje Skarbu Państwa kojarzą się bardziej z bezpieczeństwem i pewnością niż z hazardem), jednak przykład Wielkiej Brytanii pokazuje, że dzięki ofercie obligacji premiowych państwo może zapewnić sobie stabilne źródło finansowanie od strony obywateli.
Kup obligacje skarbowe i zostań milionerem!
Źródło Bankier.pl. Dostarczył netPR.pl