Wiadomości branżowe

Powrót do przyszłości. Jak będą wyglądały studia MBA w 2020 roku?

Kryzys ekonomiczny zachwiał nie tylko posadami światowej gospodarki i systemu finansowego, ale również przekonaniem, że profesjonalne kursy MBA mają rację bytu. I choć trudno spodziewać się, że ten filar managerskiej edukacji odejdzie do historii, to warto zastanowić się jak studia MBA będą wyglądały za kilka lat?Kryzysy gospodarcze się zdarzają i są normalnym zjawiskiem w gospodarce wolnorynkowej. Jednak rozmiary ostatniego, który w pierwszej dekadzie XXI wieku doprowadził do upadku kilku banków mających korzenie jeszcze w epoce węgla i stali, zaskoczyły większość analityków. -Upadek Merrill Lynch uświadomił wielu, że nieodpowiedzialna polityka kredytowa wysokiego managementu kilkunastu instytucji finansowych wpędziła w recesję dużą część świata na lata. Dlaczego wykształceni i doświadczeni szefowie doprowadzili do tak niedorzecznej sytuacji? Sytuacji, w której niemożliwe okazało się  nawet ustalenie, kto jest komu winien i ile? Dlaczego „mistrzowie biznesu” nie przewidzieli kryzysu? Czy do zguby doprowadziła ich nadmierna chciwość? Czy inny program nauczania w szkołach MBA zapobiegłby kryzysowi?– Coraz powszechniejsze staje się przekonanie,

Kryzys ekonomiczny zachwiał nie tylko posadami światowej gospodarki i systemu finansowego, ale również przekonaniem, że profesjonalne kursy MBA mają rację bytu. I choć trudno spodziewać się, że ten filar managerskiej edukacji odejdzie do historii, to warto zastanowić się jak studia MBA będą wyglądały za kilka lat?

Kryzysy gospodarcze się zdarzają i są normalnym zjawiskiem w gospodarce wolnorynkowej. Jednak rozmiary ostatniego, który w pierwszej dekadzie XXI wieku doprowadził do upadku kilku banków mających korzenie jeszcze w epoce węgla i stali, zaskoczyły większość analityków. -Upadek Merrill Lynch uświadomił wielu, że nieodpowiedzialna polityka kredytowa wysokiego managementu kilkunastu instytucji finansowych wpędziła w recesję dużą część świata na lata. Dlaczego wykształceni i doświadczeni szefowie doprowadzili do tak niedorzecznej sytuacji? Sytuacji, w której niemożliwe okazało się  nawet ustalenie, kto jest komu winien i ile? Dlaczego ?mistrzowie biznesu? nie przewidzieli kryzysu? Czy do zguby doprowadziła ich nadmierna chciwość? Czy inny program nauczania w szkołach MBA zapobiegłby kryzysowi?

? Coraz powszechniejsze staje się przekonanie, że to właśnie prymat interesów akcjonariuszy, wpajany uczestnikom programów MBA jako podstawowa prawda, doprowadził do obecnego kryzysu finansowego ? mówi prof. Prof. Bodo B. Schlegelmilch, dziekan WU Executive Academy i dyrektor wydziału Międzynarodowego Marketingu i Zarządzania Wiedeńskiego Uniwersytetu Ekonomii i Biznesu. ? Programy MBA miałyby więc w pewnym stopniu ponosić część odpowiedzialność za ten kryzys. Pojawiają się też postulaty, aby gruntownie zreformować program nauczania MBA, w celu lepszego zaspokojenia potrzeb szybko zmieniającego się środowiska biznesu ? dodaje.

Nie tylko programy nauczania

Skoro programy MBA są tak bezwzględnie potępiane, to można by się spodziewać, że zainteresowanie nimi wśród studentów i pracodawców będzie spadać. Tymczasem jest wręcz przeciwnie! Do egzaminu GMAT, wymaganego przez wiele programów MBA (zwłaszcza te, które są adresowane do osób o mniejszym doświadczeniu zawodowym) przystępuje rekordowo wielu kandydatów. Rośnie również liczba kandydatów pragnących zdobyć dyplom MBA. Pewne jest zatem  jedno ? programy MBA nie znikną, ale będą musiały się zmienić. Faktem jest, że niektóre uczelnie już je wprowadzają.

A to już wiesz?  System gospodarowania odpadami w Polsce czeka rewolucja. Obecnie funkcjonujący system ROP jest nieefektywny i niezgodny z unijnym prawem

Zmianom ulegną nie tylko programy nauczania. Modyfikacjom podlegają także same cele, jakie mają realizować te szkoły, skład grupy, do której są adresowane, a także programy studiów i metody. prawnicy? ? Dziekani czołowych międzynarodowych szkół biznesu najczęściej wskazują trzy obszary, które wymagają reform: ?miękkie? umiejętności, etyka i społeczna odpowiedzialność biznesu oraz globalizacja ? podsumowuje prof. Schlegelmilch, dziekan WU Executive Academy.

Chciwość  jest dobra?

?Greed is good?? mówił w filmie ?Wallstreet? Gordon Gekko ? postać, dla wielu jest najlepszym reprezentantem kasty bezwzględnych, działających nieetycznie, ale niezwykle skutecznych inwestorów, managerów. I choć ten przykład jest raczej filmową fikcją, to przekonanie, że mieszanka egoizmu, dbania o własne interesy i chęć maksymalizacji zysku doprawionej szczyptą chciwości,  cały czas wydaje się jednym z podstawowych motywatorów dla osób kierujących biznesem.

Tego typu podejście zmienia się jednak zarówno w biznesowej praktyce, jak również w obszarze kształcenia przyszłych kierowników niemal każdego szczebla.  ? Celem edukacji biznesowej jest stworzenie nie managera, ale lidera biznesu. Dlatego w nauczaniu konieczna jest także zmiana priorytetów. W ostatnich czasach szkoły biznesu słusznie koncentrują się na kształceniu umiejętności analitycznych. Oznacza to jednak, że programy MBA poświęcają mniej czasu i uwagi na kształcenie umiejętności menedżerskich, postaw, świadomości celu działania i tożsamości. ? uważa prof. Schlegelmilch, dziekan WU Executive Academy.

Miękkie umiejętności zawsze były ważnym atrybutem dobrego menedżera. Znaczenie tych umiejętności może się tylko zwiększać w miarę wzrostu złożoności dialogu między różnymi grupami interesariuszy i przedsiębiorstw. Wiedza techniczna i znajomość podstaw zarządzania firmą traktowane są jako podstawa, natomiast ?miękkie? umiejętności są tym, czym menedżer różni się od lidera biznesu.

Etyka i globalizacja

W ciągu najbliższej dekady pojawią się nowatorskie metody nauczania, które pozwolą położyć silniejszy nacisk na umiejętności analityczne z jednoczesnym łączaniem ich z wiedzą z umiejętnościami z obszarów etyki i społecznej odpowiedzialności biznesu. Prawdopodobnie będzie to wymagało zwiększenia roli doświadczenia i praktyki w procesie nauczania.

A to już wiesz?  Czy twoja aplikacja M2M mogłaby zmienić świat?

Debata wokół etyki i społecznej odpowiedzialności biznesu jest jeszcze bardziej uwikłana w skomplikowaną sieć zależności między problemami o skali globalnej. Dlatego szkoły biznesu muszą kształtować także podejście przyszłych liderów biznesu do globalnych problemów pilnie wymagających rozwiązania. Chodzi m.in. o nierówności majątkowe, nierównomierny przyrost naturalny w krajach wysoko rozwiniętych i rozwijających się, różnice pomiędzy poszczególnymi krajami pod względem możliwości i politycznej woli interweniowania w kwestiach ochrony środowiska naturalnego, czy też relatywizm norm społecznych i etycznych.

Globalna konkurencja, globalne źródła zaopatrzenia i finansowania oraz globalny rynek sprawiają w , że konieczne jest także kształcenie menedżerów uwrażliwionych także na różnice między kulturami. Dlatego też szkoły biznesu starają się stworzyć takie warunki kształcenia, które umożliwiłyby studentom naukę w międzynarodowym środowisku i zdobycie międzykulturowych doświadczeń.

? Przykładem metody, która w praktyczny sposób wprowadza studentów w świat różnic kulturowych są projekty VTP. Virtual Team Projects to element kursów MBA, w którym studenci z wielu krajów uczestniczący w kursach MBA na rożnych uczelniach znajdujących się na różnych kontynentów pracują nad wspólnym projektem. ? mówi prof. Bodo B. Schlegelmilch z WU Executive Academy.  ? Z pomocą przychodzi oczywiście technologia, gdyż spotkanie w tzw. realu byłoby kosztowne i trudne. VTP stawiają studentów przez różnymi wyzwaniami, a pierwszym z nich jest np. ustalenie godziny spotkania. Nie jest to  łatwe jeśli członkowie drużyny funkcjonują w ekstremalnie różnych strefach czasowych ? dodaje. 

Zmiany w technologii

Kursy MBA czeka również zmiana technologiczna. Studenci ? zwłaszcza zapracowani menedżerowie, którzy zapisują się na kursy Executive MBA ? coraz częściej domagają się, aby materiały do nauki były dostępne o każdej porze i w każdym miejscu. Zaawansowane technicznie platformy kształcenia na odległość, umożliwiające komunikację w trybie synchronicznym i asynchronicznym, wymianę plików, wideokonferencje, transmisje wykładów oraz uniwersytety w ?second life? to tylko zapowiedź zmian, które przyniesie przyszłość. Metody kształcenia na odległość nie zastąpią bezpośrednich spotkań i zajęć w sali wykładowej. Jeszcze dość długo nawet najbardziej zaawansowane technologie telepresence nie zastąpią więzi emocjonalnych i doświadczenia wspólnych posiłków z innymi studentami i wykładowcami.

A to już wiesz?  ?Władza kobiet? ? wydanie specjalne ?Ludzie Do Rzeczy?

Na koniec warto dodać jeszcze, że wzrost wymagań w stosunku do managerów wyższych szczegli, profesjonalizacja tego zawodu, może spowodować, że kursy MBA zmienią charakter na ciągły. Jednym z możliwych scenariuszy jest wymaganie od menedżerów pełniących funkcje liderów, aby regularnie uczestniczyli w kursach i programach dokształcających. Byłoby to zgodne z wymogami obowiązującymi w innych zawodach Na przykład, aby wykonywać zawód lekarza, trzeba co pewien czas uczestniczyć w programach edukacyjnych. 

 


dostarczył infoWire.pl

Źródło dotPR.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy