18.05.2014
Komunikat prasowy WPROST ? czy powstanie partia prezydenta? 18.05.2014 16:00 Platforma Mediowa Point Group SA Intelektualna konstrukcja bez przyszłości czy może plan na kilku politycznych zapleczach? Od paru tygodni od różnych polityków słyszymy o ?partii prezydenckiej?. W najnowszym wydaniu tygodnika WPROST ? czy zaplecze prezydenta buduje nową formację? Ponadto w nowym WPROST: socjotechnika w służbie kampanii, lista polskich homofobów, Janowscy i afera futrzana, męska rozmowa Latkowskiego z Fajbusiewiczem nie tylko o trupach, polska ?legatka? FBI i polskich przedsiębiorców wojna z fiskusem. Robocza nazwa: partia prezydencka. Huczą o niej kuluary partyjne, sejmowe i prezydenckie. Jeśli Gowin przegra wybory, to ludzie naturalnie skupią się wokół Schetyny z patronem w Pałacu Prezydenckim – słychać tu i ówdzie. Jak by to miało wyglądać? ? pytają dziennikarki WPROST. Na początek luźna inicjatywa wokół Grzegorz Schetyny, który musi się jakoś zinstytucjonalizować, potem zrobienie Bronisławowi Komorowskiemu dobrej kampanii w wyborach prezydenckich, a na końcu błogosławieństwo wybranego właśnie prezydenta i szarża nowego ugrupowania w wyborach parlamentarnych. Brzmi jak political fiction i przez wielu rozmówców w PO jest tak traktowane. A jednak o efemerycznym projekcie partii prezydenckiej słychać na politycznym zapleczu przynajmniej od kilku tygodni. W nieoficjalnych rozmowach mówią o takim scenariuszu niektórzy politycy Solidarnej Polski, partii Gowina, a także samej Platformy. Każdy oczywiście widziałby tam miejsce dla siebie. O kulisach hipotetycznej ewentualnej ?partii prezydenckiej? w nowym WPROST piszą Agnieszka Burzyńska i Anna Gielewska. Dziennikarki WPROST piszą również o socjotechnicznych kulisach ostatnich kampanii wyborczych. Prawo i Sprawiedliwość w kampanii 2010 r. zlecało portrety psychologiczne Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego. Analizy były prowadzone według metodologii NLP, czyli programowania neurolingwistycznego. Czego można się było dowiedzieć o Donaldzie Tusku? ?Głównym źródłem [jego] motywacji jest przyjemność, satysfakcja, wpływ i władza. Gra polityczna go cieszy? ? czytamy. Co ciekawe, analiza NLP na potrzeby PiS wypada dla Tuska dosyć korzystnie. Identycznej analizie został poddany Bronisław Komorowski. Co napisano o prezydencie? M.in.: ?Podobnie jak u Jarosława Kaczyńskiego, dla Bronisława Komorowskiego ranga i funkcja determinują wagę i poczucie własnej wartości. Efekt podobny, choć mechanizm jest inny?. Symbol przypisywany Komorowskiemu przed katastrofą smoleńską to ?miś koala jednoczący wszystko na własnych zasadach?. Z kolei po katastrofie – ?kamień węgielny, słoń w składzie porcelany?. Co na to Platforma? W 2011 r. PO badała przepływy impulsów w mózgach wyborców. Kulisy kampanii politycznych ? w najnowszym WPROST. W numerze też o polskiej homofobii. Tydzień temu Polska się zatrzęsła, bo brodaty facet w złotej sukni wygrał konkurs Eurowizji. Czy Polacy są homofobami? Dotychczas badania pokazywały, że z największą niechęcią spotykają się mniejszości narodowe, Cyganie, Żydzi. Jednak największe przyzwolenie jest na nienawistne wypowiedzi wobec gejów. Dużo większe niż Żydów czy muzułmanów… W 2013 r. nasze Centrum przeprowadziło polski sondaż uprzedzeń. Jedna trzecia badanych wówczas Polaków stwierdziła, że osoby homoseksualne zagrażają rodzinie. Sporo. Z kolei 29 proc. zgodziło się ze stwierdzeniem, że ?osoby homoseksualne stanowią zagrożenie dla wszystkiego, co uważam za dobre, moralne i normalne w społeczeństwie?. Czyli najbardziej tradycyjne formy homofobii są wyznawane przez jedną trzecią dorosłych Polaków ? mówi w rozmowie z Katarzyną Skrzydłowską-Kalukin Michał Bilewicz, szef Centrum Badań nad Uprzedzeniami przy Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. A numerze także lista polskich homofobów, czyli ranking osób, które wypowiadając się publicznie używają twierdzeń homofobicznych. Przoduje w tym zestawieniu ks. Dariusz Oko, który w Sejmie opowiadał o podobieństwach seksu gejowskiego do pracy tłoka silnika w rurze wydechowej. Poza tym na liście polskich homofobów znaleźli się m.in. prof. Krystyna Pawłowicz, Maciej Maleńczuk, Lech Wałęsa i Janusz Korwin-Mikke. Lista polskich homofobów ? w nowym WPROST. Na łamach WPROST również o żonie Roberta Janowskiego i tzw. aferze futrzanej. Afera futrzana to wymysł chorej wyobraźni pseudodziennikarzy. Nigdy nie było żadnych futer ? podkreśla Robert Janowski. A jego żona przypomina, że prokurator stanowy wycofał się z oskarżenia, a w uzasadnieniu stwierdził, że wideo i protokół z inwentaryzacji wykazały, że zakwestionowanych towarów nigdy nie było w sprzedaży sklepu. ?Dziennikarze? z bulwarówek świetnie wiedzą, jak się sprawa toczyła i jak zakończyła, bo monitorowali ją przez cały czas. Ale napisanie prawdy okazało się dla nich zbyt dużym wyzwaniem i nie mogło im przejść przez pióro ? dodaje Janowski. I podkreśla ? Monika nie mogła być oskarżona o kradzież czegoś, czego w tym sklepie nigdy nie było. Rozmowa z Robertem i Moniką Janowskimi ? w najnowszym wydaniu tygodnika WPROST. Na łamach nowego wydania WPROST także kolejna męska rozmowa Sylwestra Latkowskiego. Tym razem z Michałem Fajbusiewiczem, twórcą legendarnego magazynu kryminalnego ?997. – Śnią ci się w nocy trupy? ? pyta Latkowski. Jak robiłem pierwsze programy ?997?, to miewałem koszmary (?) po kilku latach postanowiłem nie jeździć do prawdziwych miejsc zbrodni, unikać kontaktów z rodzinami. Przez 30 lat robienia programów kryminalnych nauczyłem się odcinać od tematów. Musiałem, inaczej bym zwariował ? odpowiada Fajbusiewicz. Na początku wszystko kręcił w oryginalnych miejscach. W dodatku czasami tuż po zbrodni, tak że jeszcze wszystko ociekało krwią. Raz w Nowej Soli robiliśmy program dwa dni po zabójstwie. Operator wytrzymał półtorej minuty. Rzygał ? opowiada. Potem uciekał o tematyki kryminalnej. Przez parę lat robiłem nawet program o modzie, żeby uciec od trupa, kryminału. (?) Byłem nawet jurorem na targach mody w Poznaniu. Wszystko na nic. Jeszcze niedawno zdarzało mi się usłyszeć w restauracji ?ty psie!?, a kryminaliści słali do mnie groźby karalne ? rozmowa Latkowskiego z Fajbusiewiczem ? w nowym WPROST. Na łamach WPROST także o Polce, która robi karierę w FBI. Na pytanie, czym się zajmuje, Monika Wasiewicz odpowiada, że pracuje w biurze. Wersja wydaje się wiarygodna, bo kto by pomyślał, że atrakcyjna kobieta z perfekcyjnym makijażem, paznokciami i na ośmiocentymetrowych szpilkach może być agentem FBI, i to na wysokim stanowisku. Jej biuro mieści się w ambasadzie USA w Warszawie. Wasiewicz od roku pełni funkcję legal attaché albo legata, czyli jest szefową biura i oficerem łącznikowym. Wśród legatów jest tylko kilkanaście kobiet. Były policjant mówi o niej: To żelazna dama. Konkretna i wymagająca. Wszyscy, którzy liczyli na taryfę ulgową, ze względu na fakt, że jest kobietą, doznawali szoku. Opowieść o Polsce, która robi karierę w FBI ? w najnowszym wydaniu WPROST. We WPROST tez o tym, jak polscy przedsiębiorcy uciekają przed fiskusem. Rząd zlikwidował możliwość odliczania pełnego VAT od aut z kratką? Polscy przedsiębiorcy zaczęli kupować samochody w Czechach. Dyrektor spółki musi oddawać jedną trzecią pensji skarbówce? Nie ma problemu. Wystarczy wypłacać wynagrodzenie poprzez firmę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Państwo każe od razu zapłacić cło za sprowadzone do Polski chińskie produkty? Wystarczy przenieść interesy do Hamburga. Przeciętnie polski przedsiębiorca dokonuje 18 płatności podatku rocznie, poświęcając na to w ciągu roku 286 godzin. Całkowita suma obciążeń podatkowych odpowiada 41,6 proc. zysków firmy ? piszą autorzy raportu Paying Taxes 2014, badającego przychylność systemów podatkowych dla biznesu. Polska zajęła w nim 113. pozycję na 189 ankietowanych krajów. Jak Polacy obchodzą restrykcje polskiego fiskusa ? w nowym WPROST. E-wydanie tygodnika WPROST jest dostępne wraz z e-tygodnikiem WPROST BIZNES, w którym w tym tygodniu m.in. o tym, czy Polska może być niezależna energetycznie ? debata WPROST i czy Polska już jest kosmetycznym tygrysem Europy. WPROST BIZNES jest dostępny w systemie dystrybucji e-wydań wydawcy na stronie: ewydanie.wprostbiznes.pl oraz u wszystkich dystrybutorów prasy cyfrowej oraz w aplikacjach natywnych na urządzenia mobilne w AppStore i Google Play. Miesięczny koszt prenumeraty WPROST BIZNES wynosi 14 zł. Przy zakupie e-wydania tygodnika WPROST, czytelnik otrzymuje dostęp do magazynu WPROST BIZNES w pakiecie. Nowy numer WPROST trafi do kiosków poniedziałek, 19 maja 2014 r. E-wydanie tygodnika jest dostępne już w niedzielę na stronie tygodnika (ewydanie.wprost.pl) oraz u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. na witrynach e-kiosk (www.e-kiosk.pl), eGazety (www.egazety.pl) oraz Nexto (www.nexto.pl).
