Liczba urządzeń wykorzystujących nawigację satelitarną w 2029 roku ma wynieść niemal 10 miliardów. Będą to głównie smartfony, z których na co dzień korzystają zwykli użytkownicy. Z komunikacji satelitarnej korzystają jednak również rządy, dlatego kluczowym elementem rozwoju Programu Kosmicznego UE ma być zapewnienie bezpieczeństwa realizowanych w jego ramach projektów. Ma nad tym czuwać nowo powołana unijna agencja EUSPA. Również polski rząd zapowiada inwestowanie w poprawę bezpieczeństwa kosmicznego.
– Odpowiadamy za zatwierdzenie bezpieczeństwa wszystkich elementów unijnego programu kosmicznego. Jesteśmy też odpowiedzialni za bezpieczeństwo operacyjne systemów Galileo i EGNOS, czyli komponentów nawigacyjnych Programu Kosmicznego Unii Europejskiej oraz za działalność Centrum Monitorowania Bezpieczeństwa Galileo. Te trzy zadania są niezwykle ważne i stanowią duże wyzwanie – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Rodrigo da Costa, dyrektor wykonawczy EUSPA, nowo powołanej Agencji Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego.
Ustanowiona przez EUSPA rada ds. akredytacji bezpieczeństwa składa się z przedstawicieli wszystkich 27 państw członkowskich Unii Europejskiej. Obecnie akredytacje przyznawane są w związku z programami Galileo i EGNOS. W przyszłości będą dotyczyć również innych elementów programu kosmicznego.
– Akredytacja bezpieczeństwa oznacza gwarantowanie, że system może być obsługiwany w sposób w pełni bezpieczny – tłumaczy Rodrigo da Costa.
Nowo powołana agencja odpowiada także za bezpieczeństwo operacyjne komponentów nawigacyjnych Programu Kosmicznego Unii Europejskiej. To szczególnie ważne, ponieważ na systemie Galileo opiera się m.in. nawigacja satelitarna w wielu smartfonach. Z raportu GSA, w którego miejsce powołano agencję EUSPA, wynika, że liczba urządzeń korzystających z nawigacji (głównie smartfonów) wzrośnie z 6,4 mld w 2019 roku do 9,6 mld w roku 2029. Z europejskiego systemu satelitarnego Galileo korzysta już ponad 2,1 mld sprzedanych do tej pory smartfonów.
– Praca Centrum Monitorowania Bezpieczeństwa polega na monitorowaniu 24 godziny na dobę i siedem dni w tygodniu bezpieczeństwa Galileo. Posiadamy zespół operatorów, którzy pracują w każdy dzień roku, w dzień i w nocy. Dzięki temu możemy zaobserwować wszelkie potencjalne zagrożenia i zwalczać je, zanim zaburzą one działalność systemu. Musimy mieć to na uwadze również w związku z innymi komponentami Programu Kosmicznego UE. Ich bezpieczeństwo jest niezmiernie ważne. Muszą być cały czas dostępne, mimo różnorodnych sytuacji – podkreśla dyrektor wykonawczy EUSPA.
Choć najczęściej wykorzystywanymi przez zwykłych użytkowników elementami Programu Kosmicznego UE są nawigacja satelitarna w smartfonach czy wsparcie w rolnictwie precyzyjnym, to ich działanie jest kluczowe również w skali globalnej. Dzięki informacjom płynącym z satelitów można na przykład realizować cele klimatyczne i kontrolować niepokojące zjawiska występujące w środowisku, takie jak wzrastanie poziomu wody w morzach w wyniku globalnego ocieplenia. To również aspekty związane z bezpieczeństwem państw członkowskich.
– Poprzez Galileo prowadzimy system, który jest usługą świadczoną użytkownikom rządowym. Wymaga on szczególnej niezawodności i specjalnej konfiguracji, która pozwala świadczyć bezawaryjne i wydajne usługi nawet w wyjątkowo trudnych okolicznościach. Jednocześnie rozpoczynamy opracowywanie programu GOVSATCOM. Zapewni on rządową łączność satelitarną państwom członkowskim Unii w oparciu o już istniejące zdolności techniczne, pozwalając na komunikowanie się między sobą, ale też na zewnątrz za pomocą rozwiązań o wysokim poziomie bezpieczeństwa – dodaje Rodrigo da Costa.
Udział w pracach związanych z poprawą bezpieczeństwa kosmicznego zapowiada również Polska. W czerwcu wicepremier Jarosław Gowin zaprezentował Polską Politykę Przemysłową w zakresie rozwoju sektora kosmicznego. Jak informuje Polska Agencja Kosmiczna POLSA, głównym celem określonym w dokumencie jest bardziej efektywne wykorzystanie danych satelitarnych i budowa systemu bezpieczeństwa kosmicznego. Ma to nastąpić poprzez synergię przemysłu kosmicznego i obronnego, a także inwestowanie w cyberbezpieczeństwo i stworzenie bazy naukowej z absolwentów polskich uczelni technicznych.